sobota, 27 lipca 2013

Երևան

Erywań, stolica Armenii, posiada bezpośrednie połączenia lotnicze z Warszawą, realizowane przez LOT. Samolot wylatuje z Warszawy o 22:30 i ląduje w Erywaniu koło 4:00 czasu lokalnego (2h przesunięcia względem czasu letniego w Polsce). Z lotniska do centrum można się o tej porze dostać jedynie taksówką. Taksówkarze to oczywiście naciągacze pierwszorzędni. Standardową proponowaną ceną jest 10 000 dram, ale nie należy jechać za więcej niż 3 000. Wspólnie z Wojtkiem wynegocjowaliśmy taką właśnie cenę. Kierowca (który nota bene mówił nieco po polsku, jako że spędził w Polsce kilka lat) kombinował jednak do samego końca. Dowiózł nas rzekomo na miejsce, ale okazało się, że to jakiś hostel, do którego wcale się nie wybieraliśmy. Przewiózł nas więc na pierwotnie wskazane miejsce (do punktu wynajmu samochodów, gdzie mieliśmy się spotkać z resztą grupy), a następnie chciał wyłudzić dodatkową opłatę za ,,dodatkową'' trasę... Nie ulegliśmy. 

Ponieważ do spotkania ze Stefanem i Leszkiem zostało jeszcze parę godzin, udaliśmy się na mały spacer po centrum. Poniżej kilka kadrów z tego spaceru. 





 
 



Armenia express -- zwiastun

Trzy dni w Armenii. Trzy barwne, intensywne, długie dni. Armenia w tempie ekspresowym. Wkrótce pełna relacja, a na razie, w ramach zapowiedzi, kilka kadrów.

Erywań, Plac Republiki

Amberd, kościół Vahramashen

Gdzieś w Armenii -- droga przez Bjni

Jezioro Sevan

Noratus -- cmentarz

Klasztor Noravank

Erywań -- Erebuni

środa, 22 maja 2013

Spacer po Volubilis

Volubilis to dobrze zachowane ruiny rzymskiego miasta, jednego z głównych ośrodków prowincji Mauretania Tingitana. Nasza wycieczka dotarła tam od tylnej strony, do ruin dostaliśmy się przez dziurę w ogrodzeniu (ale i tak zapłaciliśmy potem za bilet).

Poniżej garść obrazków z Volubilis.















wtorek, 9 kwietnia 2013

Dzień w Casablance

Casablanca, znana głównie z filmu o tym samym tytule (który jednak powstał w większości w studiach Warner), to wielkie i ruchliwe miasto (aglomeracja liczy ponad 6 milionów mieszkańców). Główną atrakcję stanowi wielki meczet Hassana II, częściowo dostępny dla zwiedzających, usytuowany na nasypie nad brzegiem oceanu.







czwartek, 21 marca 2013

ⵎⴻⵔⵔⴰⴽⴻⵛ

Marrakesz, czwarte miasto Maroka, leży na wysokości 465 metrów nad poziomem morza. Dla nas stanowił punkt startowy i końcowy.

Miasto założono w XI wieku, zaś na przełomie dwunastego i trzynastego stulecia było ono stolicą wielkiego imperium Almohadów. W późniejszych wiekach stanowił ważny punkt na trasie licznych karawan. W dzisiejszych czasach jest jednym z głównych ośrodków turystycznych kraju.

Medyna Marrakeszu powitała nas krzykliwą barwnością, wieloma zapachami, motocyklami pędzącymi po wąskich uliczkach. Poniżej garść fotograficznych wspomnień.











sobota, 9 marca 2013

Pocztówki marokańskie (zapowiedź)

Ferie spędziłem w Maroku. Przez 12 dni nadrabiałem braki słońca, zwiedzałem średniowieczne arabskie miasta, brodziłem w piaskach pustyni, odpoczywałem w zaciszu żyznych oaz, chłonąłem krzykliwie kolorowe targowiska. Zapraszam na małą fotograficzną podróż w kilkunastu odcinkach. A dzisiaj, na początek -- zapoznanie z ekipą.